Archiwum listopad 2007


Niech Mefisto spotęguje mój gniew by spopielił...
24 listopada 2007, 23:10
Przepełnia mnie gniew i żal mam ochotę niszczyć, gdyby to ode mnie zależało dziś skończyłby się ten świat...kolejny raz życie brutalnie uświadomiło mi jak wszystko jest ulotne i nie warte żadnego zaangażowania. Kolejna dotkliwa blizna pojawiła się na moim sercu i duszy. Ludzie są tak marni zupełnie nie warci swojej egzystencji. Po co istnieje miłość skoro sprowadza tyle cierpienia? Czy ta gra jest w ogóle warta świeczki? Ehhh wolałbym żeby już nikt nigdy nie zbliżył się do mego serca niech obrośnie głazem tak może będzie lepiej...Dlaczego Bóg mnie tak przeklnął że nie potrafię ani kochać ani nienawidzić?...
Życie-niby rola krzaka w szkolnym przedstawieniu.......
15 listopada 2007, 22:13
Czyli jakie to wspaniałe uczucie, gdy Twoje racje są rozpatrywane jako ostatnie.... -.-
Między przyzwoitością a nieprawością...
11 listopada 2007, 22:45
Jaki sens ma bycie przyzwoitym i poczciwym kiedy tyle się na tym traci?? Czlowiek chce rozwiazać problem zgodnie z sumieniem a los go za to wyśmiewa...Czy naprawdę żyjemy w świecie, w którym powinniśmy tylko żyć chwilą i wykorzystywać każdą okazję bez względu na okoliczności i konsekwencje?? Czy już żadne zasady sie nie liczą?? Doczekaliśmy się czasów gdzie sposobem na przetrwanie jest nihilizm...
"Jak to jest że jest jak jest a nie...
11 listopada 2007, 00:49
Wielka rozkmina -.-
Zbyt wiele niewypowiedzianych słów....
03 listopada 2007, 23:25

Jak to jest, że syn wylewa łzy nad grobem ojca??!! Kto dał prawo temu na górze do takich paradoksów i na co to wszystko, dla nauki?? zrozumienia?? doświadczenia?? jak śmie niszczyć tak ważną część mnie dla własnych ideologicznych powódek. Może ja nie chcę być naznaczonym przez los, a już na pewno nie w ten sposób??!! Czasem tak bardzo chciałbym żyć zwykłym życiem nawet kosztem swojej nieświadomości i zagłębiania w problemy tego żałosnego świata....ale niestety ktoś zdecydował już za mnie, że bedzie inaczej -.-

Wybacz, że nie potrafię się ciągle żalić tak jak Ty, ale mój własny żal budzi we mnie odrazę i daje motywacje żeby splunać w twarz losowi i udowodnić światu, że nie ma siły której nie możnaby się sprzeciwić!! Ty już zaczynasz histeryzować, że nie masz tego wszystkiego co mialaś dawniej, choć i tak Twoje życie zawsze było lepsze od mojego... i możesz mi wierzyć, że ludzi dotykaja gorsze problemy niż brak lojalności ze strony innych. G.

 

                                                                                                                          [*] Tato

Eeeeeeeeee.........
02 listopada 2007, 20:10
Gaweł Ty ciągle o tych komentarzach mi piszesz!!Ze mało ze coś tam!!Bez obrazy ale ja chciŁAM ZAŁOŻYĆ TEGO BLOGA NIE DLA GLUPICH KOMENTARZY ludzi którzy i tak nigdy nas nie zrozumiom!!!!!!!!!!!Pisze tu to co czuje i to co mi leży na sercu jeśli ktoś ma ochote to niech sobie to popiera albo krytykuje!!J mam to głeboko gdzieś bo jak koleś mi wyskakuje z tekstem ze on mial najwspanialsze lata do 18 i pewnie ja tez tylko tak dramatyzzuje!!!!To mam ochote go poszukac i mu najebac!!Bo co on wie o moim życi żeby mnie osądzac!!Kurwa ja nie miałam tak zajebistych lat do 18 jak on!!Moje lata byly przejebane ciągłe wizyty u lekarza od szpiatla do szpitala!!J kurwa nie widze w tym nic zajebistego!!Wiec jebia mnie ogólnie te komentarze i szczerze poprzeczytaniutego co mi napisal ten koleś!!To nie czytam żadnych wiec dlamnie mogą byc a może ich nie byc!!Bo nikt nie ma prawa mnie pouczać i mówić jakie to życie zajebiste jest!!Zajebiste ale zależy dlakogo!!!!!!!!   K.